PORTRÉTY
Transkript
PORTRÉTY
Bogusław Biegowski PORTRÉTY VÝSTAVA FOTOGRAFIÍ Český Těšín, 30.3.–10.4.2016. Koło, 17.5.–18.6.2016. 1 Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu Bogusław Biegowski PORTRETY Kulturní a společenské středisko „Střelnice”, Český Těšín 30.3.–10.4.2016. Muzeum Technik Ceramicznych, Koło 17.5.–18.6.2016. 2 fot. Gorčicová Iveta 3 Pochwała ortodoksji Na śmietnik historii fotografię analogową wyrzuciliby najczęściej ci którzy jeszcze kilkanaście lat temu wiele godzin spędzali w ciemni. Zapis cyfrowy przyjęli jako akt łaski i skrócenie wyroku. Wyszli z mroku. Teraz mogą wyłącznie fotografować. Jeszcze trochę czasu zajmuje ciemnia cyfrowa (o paradoksie). Siedząc w kawiarni lub wylegując się na leżaku miejskiej plaży z laptopem na kolanach można coś obrobić i wrzucić do sieci. Jest więcej czasu. Można zrobić jeszcze więcej zdjęć i skupić się na auto-promocji i marketingu. Pojawili się fotocelebryci i fotoblogerzy. Fotografia stała się częścią cyfrowej pop kultury. Zdumiewające jest jednak rosnące zainteresowanie fotografią analogową wśród nastolatków i młodzieży. Najczęściej urodzili się już po cyfrowym przełomie. Ciekawe dlaczego niektórzy z nich wybierają trudniejszą drogę? Neoprywitywizm Sztuka, w tym fotografia nie podlega na szczęście teorii liniowego, bezustannego, rozwoju tzw. „Idei Postępu”. Nowa technologia, czytaj, lepsza, łatwiejsza, prostsza, nie musi podnosić jakości dzieła, czy automatycznie wzmacniać prestiż całej dyscypliny. Często bywa odwrotnie. Zauważył to już w połowie XIX wieku Buadleaire. Regres technologiczny często posiada odnowicielską siłę. Wahadło koniunktur wychyla się najczęściej wbrew oczekiwaniom tych najbardziej zainteresowanych, którzy właśnie zajęli najlepsze pozycje w systemie. Fascynacja przeszłością, mit Złotego Wieku i powroty do źródeł to trwały rys kultury europejskiej. Przyspieszony rozwój technologii, inspiruje przekornych do sprzeciwu. Rozwija się kontrkultura niespiesznej manualności gdzie ważniejsze jest doświadczane procesu, przemiany, niż końcowy efekt.. Uwolnienie tradycyjnie rozumianej fotografii od obowiązków referencyjnych otwiera nowe perspektywy. Zepchnięcie do technologicznego skansenu nie musi oznaczać wyłącznie marginalizacji. Wystarczy nawet bardzo powierzchowne prześledzenie wzajemnych relacji fotografii i malarstwa około połowy XIX wieku. Malarstwo pogrzebane za życia przez apostołów mechanicznego zapisu wyszło z tej potyczki zwycięsko. Ma się dobrze do dziś mimo, że bardzo często ogranicza się do autotematyzmu. Organiczność Wśród wielu powodów dla których warto zadbać o ochronę fotograficznego procesu żelatynowosrebrowego rozumianego jako niematerialne dziedzictwo kultury można wybrać tylko jeden. 4 Organiczność. Do wykonania najprostszego obrazu fotograficznego wystarczy kilka prostych substancji. Białko zwierzęce, papier, sól kuchenna, azotan srebra i najbardziej złożony związek chemiczny to tiosiarczan sodu. To wszystko. Istotą procesów organicznych jest ich nieodwracalność. Przebiegają tylko w jednym kierunku. Działanie światła na srebrową substancję światłoczułą wywołuje trwałe zmiany. Najprościej można to porównać do pracy rzeźbiarza, który odkuwając nadmiar materiału wydobywa wyobrażony wcześniej kształt. Jeden błąd zawahanie, złe rozpoznanie natury materiału może bezpowrotnie zniweczyć całe dzieło. Ryzyko i odpowiedzialność ogromne. W zamian satysfakcja. Proporcjonalna do wyzwania. Życie ku śmierci to istota organiczności. Klasyczne procesy fotograficzne wykorzystujące światłoczułość soli srebra mają podobną naturę. Są jednorazowe, niepowtarzalne, unikalne. Są niedoskonałe, ułomne, pełne wad i wewnętrznych sprzeczności. Wymagają wiele wysiłku i trudu. Są nietrwałe i ulotne ale przez to właśnie wartościowe i piękne jak nasze życie. Fotografuj, bądź wierny... Fotografia a la minute’ Prezentowane na wystawie portrety uczestników warsztatów fotograficznych wykonane zostały w zrekonstruowanym, prymitywnym, warsztacie wędrownego fotografa jarmarcznego. Uboga technologia. Kawałek papieru fotograficznego zamiast negatywu. Portrety wywoływano na miejscu w przenośnej ciemni. Po kilkunastu minutach fotografowany otrzymywał mokry jeszcze kawałek papieru, własną podobiznę, często boleśnie niedoskonałą z wszystkimi wadami uproszczonej procedury. Bycie fotografowanym i udział w procesie powstawania wizerunku być może usprawiedliwiają niedoskonałości i braki techniczne lub nawet brak podobieństwa. Doświadczanie procesu wydaje się ważniejsze niż techniczna perfekcja. Światłoczułość a vista . Ecce Homo Prymitywna technologia uproszczona do niezbędnego minimum redukuje nieistotne informację. Ukazuje tylko to co najważniejsze, uniwersalne. Pomija wartościujące i oceniające różnice, odrzuca egzotykę odmienność. Długa, kilkusekundowa, ekspozycja. Głowa zakleszczona w staroświecki imak. Bycie poza czasem. Oczekiwanie. Skupienie. Zaufanie. Prawda. Wieczność. Oto Człowiek. Bogusław Biegowski 5 Pochvála ortodoxie Existují lidé, kteří ještě před několika lety trávili hodně času v temné komoře a teď by rádi vyhodili analogovou fotografii na smetiště dějin. Digitální záznam přijali jako udělení milosti a prominutí trestu. Vyšli ze tmy. Teď mohou pouze fotografovat. Paradoxně zbývá ještě digitální temná komora. Když sedíme v kavárně nebo odpočíváme na městské pláži s laptopem na kolenou, můžeme nějaké snímky upravit a umístit přímo na web. Času je víc. Je možné pořídit ještě víc snímků a soustředit se na sebepropagaci a marketing. Objevilo se mnoho fotocelebrit a fotoblogerů. Fotografie se stala součástí digitální popkultury. Překvapující ovšem je rostoucí zájem o analogovou fotografii mezi teenagery a mladými lidmi, většinou narozenými po digitálním průlomu. Otázkou je, proč někteří z nich vybírají komplikovanější cestu? fot. Mikołaj Malanowski 6 Neoprimitivní umění Umění včetně fotografie podléhá nepřetržitému vývoji, tzv. „ideji pokroku”. Nová technologie, tj. lepší a jednodušší, nevždycky zvyšuje kvalitu díla nebo prestiž celého oboru. Často bývá právě naopak. Buadleaire to zjistil již v polovině XIX století. Technologický regres má často obnovující účinky. Konjunktura se většinou vyvíjí v rozporu s předpoklady těch, kteří mají největší zájem a právě se umístili na nejlepší pozici v systému. Fascinace minulostí, mýtus o zlatém věku a návrat ke zdroji jsou vlastnostmi evropské kultury. Zrychlený vývoj technologie je pro buřiče impulsem k protestům. Tímto způsobem se vyvijí kontrakultura „pomalé manualnosti“, důležitější totiž než konečný výsledek je zkoumání procesu a proměny. Tradičně chápaná fotografie zbavená referenčních povinností objevuje nové příležitosti. Odsunutí do technologického skanzenu není však totožné s marginalizací. Stačí i povrchní analýza vztahů fotografie a malířství v polovině XIX století. Malířství bylo sice zaživa pohřbeno apoštoly mechanického záznamu, ale nakonec bitvu vyhrálo. Má se dobře i v dnešní době, i když je velmi často omezeno autotematickými motivy. Omezení Z mnoha důvodů, proč bychom měli dbát na ochranu fotografického procesu využivajícího stříbrnou želatinu jako konceptu nehmotného kulturního dědictví, můžeme vybrat pouze jeden. Omezení. K provedení nejjednoduššího fotografického obrazu stačí několik látek - živočišné bílkoviny, papír, kuchyňská sůl, dusičnan stříbrný a nejsložitější chemická sloučenina - thiosíran sodný. To je všechno. Podstatou organických procesů je nevratnost. Procesy probíhají jednosměrně. Působení světla na stříbrnou svetlocitlivou vrstvu způsobuje trvalé změny. Můžeme to srovnat s prací sochaře, který odstraňuje nadbytek materiálu a tvoří předpokládaný tvar. Jedná chyba nebo špatné rozpoznání povahy materiálu může nenávratně zničit celé dílo. To je obrovské riziko a odpovědnost. Odměnou však bude uměrná výzvě spokojenost. Rozpor mezi životem a smrtí je podstatou omezení. Klasické fotografické procesy využívající světlocitlivost solí stříbra mají podobnou povahu. Jsou jednorázové, jedinečné a unikátní. Jsou nedokonalé, plné defektů a vnitřních rozporů. Vyžadují určitou námahu a úsilí. Jsou netrválé a prchavé, ale právě díky tomu hodnotné a pěkné jak celý náš život. Fotografuj a bud’ tomu naplno oddaný Fotografie à la minute Prezentované na výstavě portréty účastníků fotografických workshopů byly pořízeny v zrekonstruované dílně putujícího fotografa, odborníka na jarmareční a poutní fotografii. Primitivní technologie. Kus papíru místo negativu. Portréty byly vyvolány hned na místě v přenosné tmavé komoře. Během několika minut obdržel účastník ještě mokrý kus papíru -vlastní portrét, často velmi nedokonalý s viditelnými defekty způsobenými zjednodušenou procedurou. Technické nodostatky a neúplná podobnost můžou být ospravedlněny účastníkovým podílem na procesu vzniku jednotlivých portrétů. Zkoumaní procesu je údajně důležitější než technická dokonalost. Světlocitlivosti a vista. Ecce Homo Primitivní technologie, zjednodušená na nezbytné minimum redukuje irelevantní informace. Ukazuje pouze to, co je nejdůležitější a univerzální. Vynechává hodnocující rozdíly, odmítá egzotiku a odlišnost. Dlouhá, několikavteřinová expozice. Hlava omezená staromódním přístrojem. Být mimo čas. Očekávání. Soustředěnost. Důvěra. Pravda. Věčnost. Tohle je člověk. Bogusław Biegowski 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 Bogusław Biegowski ur. w 1965 r. w Trzciance. Fotograf niezależny. Absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (etnologia i historia sztuki). W latach 1980–1985 brał udział w zajęciach kółka fotograficznego prowadzonych przez Henryka Króla w Trzcianeckim Domu Kultury. W latach 1994–1998 prowadził pracownię Antropologii Fotografii w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej UAM w Poznaniu. Prezes Nadnoteckiej Fundacji Artystycznej. W latach 2008-2012 uczestniczył w działaniach „Świetlicy – Kolektyw Fotograficzny”. Kolekcjonuje i użytkuje zabytkowe aparaty i receptury fotograficzne. Wierzy w utopię i światłoczułość soli srebra. Wspólnie z synem Nikodefot. Władysław Nielipiński (2010) mem prowadzi Wytwórnię Fotografii Tradycyjnej T.L.Ciemnica w Poznaniu, zajmując się propagowaniem fotografii analogowej rozumianej jako niematerialne dziedzictwo kulturowe. nar. 1965 v Trzciance. Nezávislý fotograf. Vystudoval etnologii a dějiny umění na Univerzitě Adama Mickiewicze v Poznani. V letech 1980–1985 se účastnil kurzů v rámci fotografického kroužku vedeného Henrykem Królem v kulturním domě v Trzciance. V letech 1994–1998 byl vedoucím dílny atropologické fotografie Ústavu etnologie a kulturní antropologie UAM v Poznani. Je předsedou nadace Nadnotecka Fundacja Artystyczna (Nadnotecká umělecká nadace). V letech 2008-2012 se zúčastnil projektu „Świetlica – fotografický kolektiv” . Sbírá a používá starožitné fotoaparaty a staré fotografické receptury. Věří v utopii a světlocitlivost solí stříbra. Spolu se synem vede v Poznani tradiční fotografickou dílnu - Wytwórnia Fotografii Tradycyjnej T.L.Ciemnica, která se zaměřuje na propagaci analogové fotografie jako jednoho z konceptů nehmotného kulturního dědictví. 43 POŘADATELÉ / ORGANIZATORZY Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury 61-819 Poznań ul. Prusa 3 tel. (+48) 616 640 867 e-mail: [email protected] www.wbp.poznan.pl Kulturní a společenské středisko „Střelnice” Střelniční 256/1, 737 01 Český Těšín tel.: (+420) 558 712 695 e-mail: [email protected] www.kassct.cz Kolski Klub Fotograficzny „FAKT” im prof. dr Tadeusza Cypriana Muzeum Technik Ceramicznych 62-600 Koło, ul. M. Kajki 44 tel. (+48) 506 134 622 e-mail: [email protected] www.kkffakt.pl ISBN 978-83-64504-18-1 44
Podobné dokumenty
Karkonosze. Fotografia Hand Made Krkonoše. Hand made fotografie
użyciu rastra punktowego; tzw. obraz cyfrowy zarówno wydrukowany, jak
i na ekranie monitora jest wciąż analogowy!
Jednakże klasyczna fotografia srebrowa jest jak dobra, sprawdzona
marka wina. Jej k...